Otwarcie wystawy Tomasza Myjaka pt. „Alfa i Omega / Początek i Koniec”

Tomasz Myjak prezentuje dzieła pochodzące z kilku cykli, o zróżnicowanych gabarytach, większość jednak niezbyt pokaźnych wymiarów. Prace te nie krzyczą jaskrawymi barwami, nie aspirują również do komentowania spraw społecznych lub politycznych. Na czym więc polega ich działanie? Mrugają do widza refleksami złota, przywołują, choć nienachalnie, aurą tajemniczości i niedopowiedzeń. Malarstwo Tomasza Myjaka jest stworzone do kontemplowania, smakowania, stopniowego odkrywania głębokich pokładów zapisanych w nim wspomnień, wzruszeń, oczarowań i zachwytów, tego wszystkiego, co tak trudno ująć słowami, zdecydowanie łatwiej pokazać. Może stać się schronieniem, przystanią, enklawą niewytłumaczalnego.

Tak o obrazach mówi sam autor:

„Moje obrazy to opowieść o zachwycie. Ich istotą jest przekazanie tych chwil, które zapierają dech w piersiach… oczywiście nie wprost – tego nie da się zrobić… To przeżycie przyrody, Świata, piękna… jest poczuciem ogromu i przeczuciem mojej kruchości, śmiertelności i niedoskonałości… co można skrócić do „Poczucie piękna budzi pokorę”.